Archiwum autora
O sytuacji psów na Podlasiu napisała nasza wolontariuszka z Wysokiego Mazowieckiego, z którą od kilku lat współpracujemy i pomagamy jak możemy, ale
Niestety Duszek zniknął i chociaż wolontariusze znaleźli transport to do kliniki przyjechała tylko Kaja. Poszukiwania trwają…Sunia przyjechała dziś i jest bardzo przestraszona.
Biegał sobie z innymi bezdomniakami po Nowym Mieście nad Pilicą, dokarmiany przez dobre Dusze. I tak żył pod chmurką, ale syty jakoś
Uwolniono go z gipsu, czeka go teraz rehabilitacja. Musi nauczyć się obciążać złamaną nogę, gdyż już go nie boli. Niestety został nawyk
Po pierwszej operacji, w oczekiwaniu na wynik biopsji i kolejny zabieg, Nuka spędza czas całkiem przyjemnie. Na szczęście nie wie ile bólu
Bella ma apetyt, humor i wróciła jej radość życia. Dziękujemy Pani Magdzie, która ostatnio często odwiedza hotelik za karmę, przysmaki, dywaniki, a
Lubi swoich kolegów i koleżanki, a Sonia stała się jej prawdziwą przyjaciółką. Chętnie bawią się razem na wybiegu i wyglądają jak siostrzyczki.Bella
Ona śliczna, wyrzucona na zimową poniewierkę, on, jeszcze psie dziecko koczuje na cmentarzu. Potrzebują pomocy.Wolontariuszka napisała: „Kają, to łagodna i wystrszona psina
Profesor przesiedział 10 lat w schronisku. 10 lat, od szczeniaka, a przecież szczeniaki w schronisku idą jak „woda”. Nieprawdopodobne, ale prawdziwe.Codziennie tylko
Wczoraj otrzymaliśmy wiadomości od naszych dwóch milusińskich. Kajtusia i Bączusia. Jest super. Jesteśmy przeszczęśliwi. Dziękujemy i pozdrawiamy gorąco nowych Opiekunów i psiaki.Pani