Bobi vel Magnus w nowym domu!

Pierwsze wieści z nowego domu Magnusa są aż niewiarygodnie wspaniałe. On jest szczęśliwy, a jego Pani razem z nim. Wyrozumiała, tolerancyjna, rozsądna i pełna miłości. Przeczytajcie jak pięknie pisze o tej adopcji Agnieszka.Agnieszka, która miała Bobika w dt i wydała go do adopcji napisała: „Tak to bywa, gdy mamy do czynienia z nietuzinkowym psem, dla którego szukamy tak niesamowitego nowego właściciela, że aż sami tracimy nadzieję, że tacy ludzie jeszcze istnieją. Dawnego Bobika obecnie Magnusa odwiedziło od grudnia kilka „chętnych” osób, ale wiedzieliśmy, że to nie to: ten cudny młodziak albo sam pokazywał – ja nie chcę do nich, albo patrzył smutno i pytał: dlaczego mam być skazany na krótki spacer wokół bloku, wizyty behawiorysty, tresurę i korekty mojego zachowania, ciągłe strofowanie, ciągnięcie na smyczy itp. I czekał, aż zobaczyły go cudowne Panie z Lublina i przyjechały w niedzielę. Nie wierzyłam własnym oczom, patrząc na nie, Magnusa i jego nowego towarzysza, a teraz nie wierzę jak słucham przez telefon – tyle miłości, wybaczenia i zrozumienia, a co najważniejsze zdrowego i normalnego podejścia do psa-przyjaciela = CUD.”

Ta treść jest dostępna w następujących językach: polski

Polub nas na Facebooku

Polub nasz profil i pomóż znajdować nowe domy dla naszych podopiecznych :) Każdy nowy fan to szansa na znalezienie opiekunów adopcyjnych, wolontariuszy i realną pomoc bezdomnym zwierzętom.