Wtorek dziś pojechał do lekarza.
Chciałabym Was poinformować, że stała się wspaniała rzecz. Pani Mirka i Pan Jarek, moi sąsiedzi i bliscy znajomi, przyjęli do domu tymczasowego naszego Wtorka.
W sobotę przywiozłam go do Nich. Dziękuję Wam Kochani! Wszystkiego dobrego! Wkrótce się okazało, że Wtorek nie ma 2 lat, lecz trochę więcej oraz, że nie jest zdrowy.Jakby boląca łapa, coś z okiem i kręcenie się w kółko.
Dr stwierdził, że są to objawy neurologiczne po jakimś urazie lub nosówce, a nawet może w wyniku krwiaka czy guza w mózgu. Ponieważ nie są one bardzo mocne to pozostaliśmy przy lekach na lepsze dokrwienie i wzmacniających, które będzie zażywał. Mamy nadzieję, że pod troskliwą opieką, w prawdziwym Domu, jego stan zdrowia poprawi się. Wszystkiego dobrego!
Ta treść jest dostępna w następujących językach: polski