Wakacje i zwierzęta…
Wakacje to super czas dla urlopowiczów, ale gorszy dla zwierząt. Wyrzucane, cierpiące przy budach bez cienia i wody, wysyp niechcianych kociaków i szczeniaków rodzących się na cierpienie i poniewierkę. Nieliczne udaje się uratować.
Dlatego tak ważne są sterylizacje. Prowadzimy je w Prażmowie, Bogatkach i Wołominie.
Mamy obecnie pod opieką 4 kocięta pięciotygodniowe i 3 trzymiesięczne, szare z przecudną matką Jenifer.
3 niespełna czeteromiesięczne szczeniaki przebywają w domu tymczasowym Fundacji (Zumi, Zyta i Zorka, Zuza już znalazła dom), a 2 w podobnym wieku, w hoteliku: Tola i Gucio.
Kolejki do adopcji brak… Za to w kolejce następne zwierzęta… Prawie każdego dnia kolejka powiększa się.
Chociaż nie mamy miejsc aby przyjmować zwierzaki, to robimy co możemy aby im pomoc na zasadzie spraw. Oto niektóre z nich:
- Koteczka Tosia już po poważnej operacji dochodzi do zdrowia.
- Mały piesek Znajda zabrany z pobocza drogi potrącony przez kierowcę, który po prostu pojechał dalej, walczy o życie w klinice. Złamana szczęka i kieł, głęboka rana na szyi potłuczenie i być może złamana miednica. Nie wiemy czy to już wszystko…
- Kicia, która okociła się na działce, miała przyjechać tylko na sterylizację. Ale okazało się, że ma poważny problem z zębami, który przekładał się na cierpienie. Zatem została w klinice na dłużej.
I takich zgłoszeń przybywa z dnia na dzień. Prosimy o wsparcie tych bezbronnych zwierzaków datkami i domami tymczasowymi.
Od początku roku przyjęliśmy 54 psiaki i 14 kotów oraz zarejestrowaliśmy 80 spraw.
Ta treść jest dostępna w następujących językach: polski niemiecki