W ostatnią niedzielę przyjechały pod skrzydła Fundacji pieski. Dwie malutkie sunie po śmierci właścicielki, niewidomy jamniś oraz trzy szczeniaki.
W najbliższym czasie mały czarnulek z białym krawatem powiększy grono naszych podopiecznych.
Ale możemy się też pochwalić adopcjami. Kapsel pojechał aż do Szwajcarii, Czarna do Łodzi, Tivo, Sabcia i Czaruś zamieszkały w stolicy, Rudzia w Baniosze, a Michasia w Zalesiu Górnym.
Bleki wybiera się do Poznania – trzymajmy kciuki.
Wszystkim Opiekunom serdecznie dziękujemy za troskę o naszych pupili.
Oczywiście jest kolejka piesków, w tym szczeniaki i 2 psiaki po zmarłej.
Na zdjęciach Kapsel (w pontonie) i Sabcia (na pleckach) w nowych domach, czarna Michasia (na rękach) w domu tymczasowym, dwie malutkie sunie (yorczka i czarno-biała), nierozłączne po śmierci właścicielki, uroczy czarnulek z zawadiacką mordką i przesłodki jamniczek Tofik.
Ta treść jest dostępna w następujących językach:
polski
niemiecki