Sunię z Góry Kalwarii zgłoszono do nas kilka tygodni temu. Przepełnienie… kolejka…

Pani, która się nią zajęła zgłosiła dwa psy koczujące obok jej posesji. Zgłaszała też do gminy, ale gmina nie ma podpisanej umowy i nie może przyjąć… może to i lepiej… Nie wszyscy to rozumieją.Piesek odłączył się od suni i jest podejrzenie, że ona po prostu miała cieczkę. Wrócił do domu. Mamy taką nadzieję, że tak się stało. Samotna malutka potrzebuje pomocy. Dziś ją otrzyma.

Ta treść jest dostępna w następujących językach: polski

Polub nas na Facebooku

Polub nasz profil i pomóż znajdować nowe domy dla naszych podopiecznych :) Każdy nowy fan to szansa na znalezienie opiekunów adopcyjnych, wolontariuszy i realną pomoc bezdomnym zwierzętom.