Presto spędził rok w hoteliku i wciąż nie ma domu…
Zadecydowaliśmy o przenosinach do innego hotelu. Takie zmiany często przynoszą szczęście psiakom. Nowe otoczenie, nowi opiekunowie, nowi odwiedzający. Taka zmiana przyniosła szczęście Szymkowi, Bubie, Azorkowi i Miśkowi ostatnio. Zatem trzymajmy kciuki za Presto.Wolontariuszka napisała:
„Presto nareszcie bliżej! Będą spacerki i mnóstwo biegania z koleżankami i może też ewentualnie z jakimiś kolegami, jeśli stosunki się ułożą.
Presto wspaniale zniósł podróż, zmęczony wielką ilością wrażeń drzemał z głową na kolanach Izy. Podczas wizyty u lekarza zachowywał się nienagannie, pozwolił się grzecznie zbadać i oczyścić gruczoły, co jak wiadomo nie jest przyjemne. Zniósł wszystko dzielnie. Było już ciemno, gdy dojechał do hoteliku, więc tylko pobieżnie rozejrzał w terenie, zjadł kolację i dostał wielki gryzak na dobranoc.
Jutro będzie bliższe zapoznanie z psiakami. Presto zadziwił nas swoim ciepłem i łagodnością. On bardzo potrzebuje człowieka, tuli się do rąk, podstawia łepek do głaskania. To naprawde wspaniały piesek.”
Prosimy o domek dla Presto i wsparcie…
Ta treść jest dostępna w następujących językach: polski