Piękna Poga coraz lepiej odnajduje się w hoteliku.

Najpierw koszmarne schronisko, potem rozstanie z dziećmi i wreszcie kolejna przeprowadzka w nieznane bardzo nadszarpnęły jej psychikę.

Na początku nie wychodziła z budy, potem na krótko, a dziś zobaczyłam jak opuszcza kojec i zaczyna zwiedzać otoczenie. Wołana podchodzi, wącha rękę i chętnie bierze z niej przysmaki. Nie widać w niej agresji, a strach coraz mniejszy – zamienia się w ciekawość.

To prześliczna, filigranowa, delikatna sunia. Mam nadzieję, że jeszcze trochę i pojedzie do wspaniałego domu.

Ta treść jest dostępna w następujących językach: polski niemiecki

Polub nas na Facebooku

Polub nasz profil i pomóż znajdować nowe domy dla naszych podopiecznych :) Każdy nowy fan to szansa na znalezienie opiekunów adopcyjnych, wolontariuszy i realną pomoc bezdomnym zwierzętom.