Największym naszym bólem głowy jest teraz Nusia ze schroniska…
2,5 roku w schronisku, zauważona przez Olę, zabrana do kliniki.
Teraz walczymy o jej życie i zdrowie. Jest po drugiej poważnej operacji gigantycznego guza na nosie… Nusiu, trzymaj się, jesteśmy z Tobą !Ten guz to nadziąślak, który nieoperowany wcześniej, spowodował deformację w obrębie głowy Nuki.
Jak będzie wyglądać, czy będzie odrastać? Nie jest to guz złośliwy, ale często odrastający.
Martwimy się o Nukę. Trzymajcie kciuki mocno!
Prosimy o wsparcie, gdyż operacje i związane z nimi pobyty w szpitalu są bardzo kosztowne.
Oto niezbyt miłe zdjęcia. Mam nadzieję, że kolejne pokażę już z hoteliku, na których Nusia będzie uśmiechnięta.
Ta treść jest dostępna w następujących językach: polski