Największym naszym bólem głowy jest teraz Nusia ze schroniska…

2,5 roku w schronisku, zauważona przez Olę, zabrana do kliniki.
Teraz walczymy o jej życie i zdrowie. Jest po drugiej poważnej operacji gigantycznego guza na nosie… Nusiu, trzymaj się, jesteśmy z Tobą !Ten guz to nadziąślak, który nieoperowany wcześniej, spowodował deformację w obrębie głowy Nuki.

Jak będzie wyglądać, czy będzie odrastać? Nie jest to guz złośliwy, ale często odrastający.

Martwimy się o Nukę. Trzymajcie kciuki mocno!

Prosimy o wsparcie, gdyż operacje i związane z nimi pobyty w szpitalu są bardzo kosztowne.

Oto niezbyt miłe zdjęcia. Mam nadzieję, że kolejne pokażę już z hoteliku, na których Nusia będzie uśmiechnięta.

1 2 3 4 5 6 7 8

 

 

Ta treść jest dostępna w następujących językach: polski

Polub nas na Facebooku

Polub nasz profil i pomóż znajdować nowe domy dla naszych podopiecznych :) Każdy nowy fan to szansa na znalezienie opiekunów adopcyjnych, wolontariuszy i realną pomoc bezdomnym zwierzętom.