Malutka sunia kolejny raz przeżywa dramat – potrzebne wsparcie dla niej.
Ta sunia od wielu lat siedziała zamknięta w malenkim kojcu za kratami w schronisku w Zbożnym. Tydzień temu uśmiechnęło sie do niej szczęście.
Na krótko.Przyjechali rodzice z chorym i niepelnosprawnym dzieckiem, zeby zrobic mu przyjemnosc, albo raczej – zeby wziac zabawke…
i wzieli..
Sonia tak sie cieszyla!
Lizala ich po rekach, merdala ogonkiem i pierwsza wskoczyla do samochodu
Usmiech nie schodzil jej z pyszczka!
Minal tydzien, zabawka sie znudzila, dziecko to juz przeciez wstarczajacy obowiazek i oddali ja do schroniska.
To dramat niewyobrażalny dla małej psiej istotki.
Złamane psie serce bez nadziei na lepsza przyszlosc.
Ona tak strasznie sie cieszyla…
To cudowna, malutka, mega kochana sunia..
Prosimy o wsparcie dla niej. Sami nie damy rady jej pomóc.
Ta treść jest dostępna w następujących językach: polski