Kalinka ze stacji benzynowej w Koniach dołączyła do grona naszych podopiecznych.

Była tam kilka tygodni, adorowały ją psy i było podejrzenie o ciąży. Zabraliśmy ją, a one zostały. Dwa samce, duży i mały. Co z nimi dalej?

O Kalince Kasia (odłowiła ją, zawiozła do kliniki i przyjmie do siebie do dt) napisała:
Kalinka to śliczna, młodziutka sunieczka średniej wielkości, która przez wiele miesięcy koczowała na stacji w Koniach. Gdy pojawiła się u niej cieczka na stację zaczęły nadciągać rzesze psich wielbicieli.  Wiadomo zatem było, że sunia zaraz urodzi gdzieś w krzakach; konieczne stało się natychmiastowe zabranie suni. Niestety, pomimo wielu prób nie udało się ani odnaleźć właściciela sunieczki, ani znaleźć dla niej choćby i tymczasowego schronienia. Trafiła więc do nas.
Na stacji Kalinka była wycofana, przestraszona, nieufna w stosunku do ludzi, kompletnie nie umiała się odnaleźć, wyglądała na bardzo zagubioną. Gdy pojawiła się cieczka, a z nią inne psy, Kalinka rozkwitła. Nadal była nieufna, ale zaczęła za stadem nieśmiało podchodzić w stronę człowieka, nabrała troszkę pewności siebie, radośnie bawiła się z innymi psami. Dopiero jednak po wielokrotnym karmieniu zaczęła do nas podchodzić, początkowo na parę metrów, potem bliżej i bliżej. I stało się- udało się nam ja złapać. W lecznicy zamierała z przerażania, udawała że jej nie ma, pozwalała zrobić ze sobą absolutnie wszystko- zero agresji. Po 2 dniach w domu tymczasowym pokazała swoje młodzieńcze, prawie szczenięce oblicze. Chodzi i merda ogonkiem, rozdaje uśmiechy i całusy, radośnie biega po ogródku zachęcając do zabawy. Jest przy tym bardzo samodzielna, ale też niezmiernie karna- przychodzi na każde gwizdnięcie, nie odchodzi za daleko od człowieka, chętnie kładzie się na tarasie i zasypia. Cieszy się na widok każdego psa, wie do którego podejść, a którego zignorować, w swoim entuzjazmie nie jest jednak nachalna. Psi ideał. Kalinka cud dziewczynka.
Szuka cudownego domu, najlepiej z innym psem lub psami. Kontakt: 570 110 292″

 

Ta treść jest dostępna w następujących językach: polski

Polub nas na Facebooku

Polub nasz profil i pomóż znajdować nowe domy dla naszych podopiecznych :) Każdy nowy fan to szansa na znalezienie opiekunów adopcyjnych, wolontariuszy i realną pomoc bezdomnym zwierzętom.