Fernando – smutny powrót. Niestety takie rzeczy się zdarzają. Gdy ludziom komplikuje się życie, najbardziej cierpią zwierzęta.
Ferduś miał dobry dom przez 1,5 roku. Miał…
Takie powroty są bolesne. Przytulne mieszkanie, kochający ludzie, dla których żył i kochał. Nagle… hotelowy boks i samotność.
To wspaniały psiak w typie labradora lecz mniejszy. Waży 18 kg. Jest bardzo proludzki, przyjazny, kocha dzieci.
Oto zdjęcia z wczorajszego przyjazdu do hoteliku z lecznicy, gdzie poddano go badaniom. Rozpaczliwie szukamy dla niego domu stałego lub tymczasowego – nie może być w klatce – nie po to zabieraliśmy go ze schroniska mordowni.
Ta treść jest dostępna w następujących językach: polski niemiecki