Dziś Jola przywiozła do kliniki Bączka, ośmiomiesięcznego, chorego psiaczka.

Pisałam o nim 17 grudnia. Ma problem z nóżkami, jest malutki i bardzo chory. Może uda się go uratować. Prosimy o „kciuki” i wsparcie.Emilia napisała:

„Przesyłam dzisiejsze zdjęcia Bączka. To żywe srebro, może tak się cieszył, bo ktoś poświęcał mu uwagę. Próbował skakać po swoim słomianym wybiegu jak kangurek.

Jutro przed 7 rano jadę po niego, bo pani Jola zabiera go ode mnie koło 8. Powinien być w klinice przed południem. Mam nadzieję, że można mu pomóc. ”

7 6 5 4 3 2 1

Ta treść jest dostępna w następujących językach: polski

Polub nas na Facebooku

Polub nasz profil i pomóż znajdować nowe domy dla naszych podopiecznych :) Każdy nowy fan to szansa na znalezienie opiekunów adopcyjnych, wolontariuszy i realną pomoc bezdomnym zwierzętom.