Czaruś i Bartuś to dwa staruszki ze schroniska. Zabraliśmy je aby dać im godne dożycie.
Starość się Panu Bogu nie udała, ale może być lepsza lub gorsza. Dla starych psów życie w schronisku to prawdziwy dramat. Powolne umieranie w bólu i samotności.
Bartuś i Czaruś dzięki Wolontariuszkom nie umrą w schronisku. Ich życie w hoteliku pod opieką Izy jest piękne. Otrzymują miłość, czułości, leczenie, bezpieczeństwo.Starzy ludzie zasługują na szacunek, dotyczy to również naszych Mniejszych Braci w podeszłym wieku.
My kochamy stare psy i staramy się im dać jak najwięcej szczęśliwych dni. Nie pozwolimy im cierpieć.
Chcielibyśmy uratować wszystkie. Stoją w kolejce, ale czy się doczekają ?
Pomóżcie – one proszą o wsparcie.
Ta treść jest dostępna w następujących językach: polski