Czarna i Szymuś zmieniły miejsca pobytu.

Oba pieski bardzo długo czekają na domy. Pomyśleliśmy, że trzeba coś zmienić, że trzeba coś zrobić aby przybliżyć szansę zmiany ich losu. Hoteliki to poczekalnie i nie mogą trwać wiecznie. Zmieniliśmy ich miejsca pobytu, rozpoczniemy nową kampanię promocyjną i jesteśmy pełni nadziei, że szybko się uda, a może już na Święta…Dzięki Panu Maćkowi Czarna pojechała do domu tymczasowego niedaleko Halinowa. W prawdziwym, wspaniałym domu, domu z ogrodem, w towarzystwie cudownego, energetycznego kolegi będzie czekała na docelowy dom. A my zwielokrotnimy wysiłki aby ten dom znalazł się jak najszybciej. Musi się znaleźć do kwietnia przyszłego roku, gdyż tylko do tego czasu sunia może pozostać w dt.

Szymuś miał bardzo burzliwą i smutną historię. Wyleczony i zdrowy utknął w hotelowej klatce na wiele miesięcy. Jest psem, który nie potrafi żyć bez bliskości człowieka, jest psem, który musi zamieszkać w mieszkaniu w bloku i wylegiwać się w cieple domowego ogniska u boku pana lub pani. Dlatego przenieśliśmy go do hoteliku, w którym ma takie właśnie domowe, kanapowe warunki aby go „przetestować” i przystosować do takiego życia. Widać, ze zdjęć, że życie na kanapie to to co Szymuś lubi najbardziej. Wykąpany, wypieszczony Szymuś prosi Was o pomoc w znalezieniu bezpiecznego, kochającego domu do końca życia.

Zobaczcie Szymusia na kanapie i na spacerach po lesie oraz Czarną sunię bez wad, przytulankę. Po jednej dobie w hoteliku u Ewy, do którego przyjechała z Szymkiem pojechała do domu tymczasowego. Czekamy na zdjęcia i na wiadomość od Pana Maćka, że psy się dogadały i wszystko jest ok. Trzymajcie kciuki!

Ta treść jest dostępna w następujących językach: polski

Polub nas na Facebooku

Polub nasz profil i pomóż znajdować nowe domy dla naszych podopiecznych :) Każdy nowy fan to szansa na znalezienie opiekunów adopcyjnych, wolontariuszy i realną pomoc bezdomnym zwierzętom.