Cudowna Shila nie miała cudownego życia…

Same łzy cisną się do oczu, gdy czyta się taką historię:

„Całe swoje życie spędziła na krótkim łańcuchu, przy rozpadającej się budzie. Tam spędziła całe swoje życie, przeżywszy najmroźniejsze zimy i najgorętsze lata. Bardzo często zostawała bez wody oraz jedzenia, zostawiona na pastwę losu. Kiedy jej ciężko myśląca właścicielka, postanowiła się wyprowadzić, porzuciła psa, wyrzucając ją na teren zakładu przylegającego do podwórka. Sunie przebywa na terenie zakładu od około miesiąca, boi się ludzi i nie da się nakarmić. Jest chora. Chodząc, ciągnie za sobą wielkiego guza wyrośniętego na podbrzuszu. Widać, że cierpi. Noce spędza pod gołym niebem na betonie, gdzie przy panujących w tym czasie temperaturach nie jest to łatwe. Jest wychudzona, wycieńczona oraz przerażona. Aż dziw, ze jeszcze żyje…”

Shila już jest bezpieczna, w szpitalu, ma robione badania i czeka na operację. Miała na sobie 123 kleszcze!

Na zdjęciach widzimy ją w czasie interwencji oraz już po kąpieli w klinice. Jest piękna i bardzo przyjazna do ludzi i innych zwierząt.

Ta treść jest dostępna w następujących językach: polski