Brakuje czasu na pisanie, ale dziś cała paczka wpisów. Teraz o Radarku.

Radarek to jeden z sześciu Skrzatów zabranych ze schroniska pod koniec ubiegłego roku. Gdy w środę pojechała do domu w Poznaniu Lala (już 5 Skrzatów w szczęśliwych nowych domkach!), został na wybiegu sam… Wczoraj przeniosłam go do Kolorowego Hoteliku, gdzie będzie miał prawie domowe warunki i doborowe towarzystwo.Oczywiście każda zmiana to stres, ale również element socjalizacji z nowymi ludźmi i psami.

Radarek jest cudny i łapie mocno za serce.

Ta treść jest dostępna w następujących językach: polski