Bokserka z Lubartowa pod naszą opieką. Jest w klinice. Szukamy domu tymczasowego lub stałego.

Ola pojechała po łaciatą sunię po wypadku, którą prezentowałam w aktualnościach, ale okazało się, że większy dramat jest z boksią. Zgodziliśmy się ją ratować. Łatka musi trochę poczekać. Ola napisała: „Niedawno znaleziona, porzucona, w takie mrozy i w takim stanie… Miała trafić do schroniska, ale…”Polskie schronisko, klatka, buda w betonowym boksie to powolna śmierć dla takiego psa. Nie mogliśmy odmówić.
Pierwsze zdjęcia, a w najbliższym czasie zrobimy kolejne.

Ta treść jest dostępna w następujących językach: polski

Polub nas na Facebooku

Polub nasz profil i pomóż znajdować nowe domy dla naszych podopiecznych :) Każdy nowy fan to szansa na znalezienie opiekunów adopcyjnych, wolontariuszy i realną pomoc bezdomnym zwierzętom.