Betka czeka na operację
4 maja 2015 r. wolontariuszka napisała:
„Sunia już od 2006 r. czeka w schronisku na dom. Bardzo boi się ludzi, ale nie gryzie. Zero szans na adopcję, nie ma nawet ogłoszeń. Jest nieduża, trochę za gruba – ma ok. 12 kg. Bardzo prosimy o przyjęcie jej do fundacji. „
Przyjęliśmy Betkę do Fundacji. Pracowaliśmy z nią i po kilku latach stała się pieskiem normalnie funkcjonującym. Chodzi na spacery, cieszy się życiem. Wciąż jednak pozostaje w swoim świecie. Nie nadaje się do adopcji jako pies nie nawiązujący relacji z człowiekiem. 9 lat w schronisku zrobiło swoje.
Dla nas najważniejsze jest jej szczęście i radość z życia.
Wczoraj, podczas spaceru, przypadkowo zauważyłam guz, który nie był widoczny, pomimo że duży.
Natychmiast zawiozłam Betkę do kliniki. Pozostała na badaniach. Trzymamy kciuki za tę suczkę, którą pokochaliśmy przez te lata i chcemy jej podarować szczęśliwe, bezpieczne dożycie w domu tymczasowym.
Ta treść jest dostępna w następujących językach: polski niemiecki