Bella w hoteliku od dziś, Max od wczoraj, Cziko – ostatni dzień w hoteliku.
Bella już wyleguje się pod księżycem, chociaż aklimatyzacja w nowym miejscu zawsze związana jest ze stresem. Jednak zjadła i chętnie spacerowała po łące. Nuka wciąż cierpiąca, ale też chętnie spaceruje i wielka z niej przylepa.Max wczoraj przeprowadził się do tymczasowego domu, ma ciepło i wygodnie. Okazał się domowym psiakiem. Teraz widać, że to pies nie do stróżowania lecz członek rodziny.
Max ma dużo cierpienia za sobą, ale mamy nadzieję, że teraz jest już „z górki” .
Cziko był dziś na ostatnim spacerze w hoteliku. Jutro jedzie do tymczasowego domu. Trzymajcie kciuki.
Ta treść jest dostępna w następujących językach: polski