Amal to piesek szczególnej troski. Malutki Toluś źle znosi hotelik – trzeba mu pomóc..
Oba pieski wymagają pomocy, troski, większego zaangażowania.
Amal jest dużym, przemiłym psem – do tego pięknym. Jest bardzo przyjazny do ludzi i zwierząt. Ma jednak problemy. Te problemy to chodzenie na smyczy. Zwykle psy, które nie chodziły na smyczy boją się jej i szybko to mija. Jemu strach przed smyczą nie mija i jest tak wielki, że go dosłownie paraliżuje. Powoli, po 15 minut dziennie – ćwiczymy bycie i chodzenie ze smyczą. Gdyby zgłosił się dom tymczasowy z ogrodem, ten proces przebiegłby prędzej. Niestety większość dnia, w bardzo dobrych warunkach, ale Amal spędza sam w swoim apartamencie.
Toluś chodzi na spacery do lasu i z przyjemnością patrzę na wyluzowanego, uśmiechniętego psa. Nie zwraca uwagi na mijane psy, te luzem i szczekające za ogrodzeniem. Wraca do hoteliku i trauma wraca, robi się podekscytowany, szczekający, podminowany. Koniecznie musi przeprowadzić się do domu tymczasowego lub stałego . Ten malutki psiaczek wymaga pilnej pomocy.
Kontakt w sprawie obu piesków – 503069502
-
- Amal zamiera gdy ma przypiętą smycz, ale robi postępy
-
- Cudowny spacer z przekochanym psiakiem.
-
- Nie ciągnie, wraca na zawołanie, po prostu rozkoszuje się przyjaznym otoczeniem, które koi jego lęki.
-
- Toluś uśmiechnięty.
Ta treść jest dostępna w następujących językach:
polski 
niemiecki
