Spotkanie po latach.

Łatka i jej trzej chłopcy przybyli do nas 27 września 2013 r. Uratowała je Edyta zabierając do hoteliku. Psiaki były nieufne, koczowały przy sklepie pod stertą śmieci.
Najszybciej do adopcji pojechał malutki, jamnikowaty Frodo (23.10.2013 r.) , Amigo i Diego razem zamieszkali w domu tymczasowym w okolicach Piaseczna. Amigo lepiej się socjalizował i wreszcie znalazł domek, w którym, dzięki wyrozumiałości nowych Opiekunów, szybko się odnalazł.

Łatkę adoptowała Pani Agata (w styczniu 2014 r.) i sunia zamieszkała w Warszawie. Na początku były problemy, ale serce i determinacja zwyciężyły. Dziś jest wielka miłość, ale szczęście zakłóca choroba nowotworowa suni. Ostatnio zaistniała konieczność amputacji łapy. Teraz walka o życie trwa – Łatka poddana jest chemioterapii.

Diego pozostał, jako najbardziej wycofany. Zmienił hotelik, ma dobrą opiekę i sympatię Opiekunek, jednak nie ma domu. Z uwagi na duże koszty pobytu czeka go przeniesienie do odległego  hoteliku, gdzie z adopcją będzie jeszcze trudniej.

Adoptować go  może tylko osoba o wielkim sercu i determinacji, taka jak Pani Agata.

No właśnie.  To Pani Agata rozważa adopcję Diego. Wczoraj przyjechaliśmy do Diego z jego mamą Łatką. Są chęci, plany, zaangażowanie, ale zabranie tak wycofanego psa do Warszawy, do bloku to ogromne wyzwanie.

Najważniejsze, że powstała nadzieja.

Popatrzcie na cudnego Diego i jego dzielną mamę Łatkę.

Trzymajcie kciuki.

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14

 

Ta treść jest dostępna w następujących językach: polski

Polub nas na Facebooku

Polub nasz profil i pomóż znajdować nowe domy dla naszych podopiecznych :) Każdy nowy fan to szansa na znalezienie opiekunów adopcyjnych, wolontariuszy i realną pomoc bezdomnym zwierzętom.