Wychudzony, niewidomy, bezdomny…
Oto dzisiejsze zgłoszenie. Bez Was nie damy rady pomóc.
„W sobotę zauważyłam dużego psa na polu, podeszłam bliżej, a to skóra i kości, piękny rudy podobny do boksera. Potem zobaczyłam, że niewidomy. Dalam mu co miałam, przytulił się do mnie i trząsł się z zimna, aż słyszalam jego zęby. Jest miły, duzy, bardzo wygłodzony i niewidomy. Potrzebuje kogoś, kto da mu dużo ciepła i wybieg:) Na razie wstawiłam go na kilka dni do piwnicy sąsiada, ma tam siano, na którym śpi. Dwa razy dziennie nosze mu cieple jedzenie. Ten pies to priorytet, nie może wiecznie tam byc, a mój pies nie zaakceptował by go.”
Ta treść jest dostępna w następujących językach: polski niemiecki