Gmina odmówiła pomocy w sfinansowaniu operacji. Sunia cierpiała i czekała na pomoc, ale urzędnicy nie byli empatyczni.

Właściciel schroniska zwrócił się do naszej Fundacji. Zgodziliśmy się od razu,  jednak procedura pozostała nieubłagana. Kwarantanna… w czasie której pies czekał i cierpiał. Mieliśmy zapewnienia, że otrzymuje środki przeciwbólowa. Wreszcie zabraliśmy Sabę do kliniki, gdzie po badaniach okazało się, że lewa przednia noga jest bez czucia i trzeba czekać z nadzieją na regenerację nerwów.

Prawa przednia wymagała skomplikowanej operacji. Zakupiono sztuczny staw, gdyż ten prawdziwy był pęknięty i rozpadł się… Operacja odbyła się 30 grudnia 2019 r. Niestety 3 tygodnie od wypadku spowodowały, że przykurcz mięśni uniemożliwia wymianę stawu. Zdecydowano się na staw rzekomy. Następnie, w wyniku zaniedbań zaczęła sobie kaleczyć przednią łapę podczas chodzenia… Podjęliśmy wiele prób przywiązywania nogi, opatrywania, nakładania specjalnych pokrowców… Jednak ostatecznie podjęliśmy decyzję o amputacji. Saba radzi sobie świetnie na trzech łapach. Nadal jest dość dzika, ale powoli przełamuje się…