W ten trudny, zimowy czas zwierzęta potrzebują pomocy. Każdego dnia zgłaszane są psiaki w potrzebie.
W tym roku przyjęliśmy już 9 psów.
Najpierw przyjechały pieski z Pawłowa, które uratowaliśmy od okropnego schroniska. To Gina, Kropka, Tami, Sabcia i Ogin. Wszystkie przebywają w hotelikach, z którymi współpracujemy.
15 stycznia zawitała w Polsce, długo oczekiwana Dżesi z Gruzji. Niestety czekając na transport zachorowała – warunki zycia na ulicy, a potem w schronisku jej nie oszczędziły i musieliśmy zabrać ją do kliniki, w której pozostanie ok. tygodnia.
Pomimo przepełnienia przyjęliśmy małą suczkę ze szczeniakiem z Halinowa. Został tylko jeden maluch. Reszta nie doczekała pomocy…
Wczoraj zupełnie nieoczekiwane, na prośbę wolontariuszy z Wysokiego Maz. przyjęliśmy cudnego Snoopy’iego, który nagle stracił dom, a wolontariuszki nie miały gdzie go umieścić. Pojechał go do kliniki i tu czeka na dt lub miejsce w hotelu.
Na przyjęcie czeka też staruszek kot, którego wolontariusze z Wysokiego Maz. znaleźli bardzo chorego. Obecnie jest leczony w klinice, a za tydzień ma przyjechać do nas.
Malutki, ślepy piesek z Wągrodna i suczka ze schroniska z ogromną przepukliną stoją w kolejce do przyjęcia. Ona bardzo cierpi.
Niestety nie wszystkim zgłaszanym psiakom i kotom możemy pomóc. Tym chorym, kalekim, odmawiać nie umiemy.
Gorąco prosimy o wsparcie.
Oto cierpiąca sunia z przepukliną, siedmiomiesięczny szczeniak w typie labradora oraz sunia z Gruzji jeszcze przed przyjazdem do Polski.
Na samym dole malutki staruszek ślepaczek, staruszek kot oraz mama sunia i jej maluszek.
Ta treść jest dostępna w następujących językach: polski