„To była egzekucja, to nie było polowanie, to raczej przypomina rzeź.” Podaje se.pl.
Jedną z miar człowieczeństwa jest nasz stosunek do zwierząt. Zabijanie, czasami konieczne, powinno odbywać się bez zbędnego okrucieństwa.
500 ptaków wychodowanych w klatkach, nigdy nie używających skrzydeł, traktujących człowieka jako swojego karmiciela i przyjaciela zostało wypuszczonych z klatek. Nie dano im zakosztować lotu. Zabito bez litości, bez wahania, bez sensu, dla przyjemności.
„Metoda polowania polegająca na uwolnieniu z klatek bażantów wyhodowanych w naszych gospodarstwach, a następnie poddanie ich odstrzałowi nie jest zabroniona przez prawo łowieckie. Nie zakazuje jej też Zbiór zasad etyki i tradycji łowieckich – mówi Diana Piotrowska, rzeczniczka Polskiego Związku Łowieckiego.”
Czy „człowiek” brzmi dumnie? Czy ktoś kto nie ma serca dla zwierząt ma serce dla ludzi?
Przeczytajcie koniecznie i obejrzyjcie film:
http://www.se.pl/wiadomosci/polityka/szyszko-wystrzela-400-bazantow-zdjecia_963501.html
Ta treść jest dostępna w następujących językach: polski