Tak dużo zwierząt w potrzebie, tak dużo pracy, zmartwień i trosk, że brakuje czasu na wpisy.
Tylko szczeniaków przyjęliśmy w tym roku 120 !!! Nieprawdopodobne, ale prawdziwe. Wszystkich psów – 200 !!!
To swoisty rekord, niestety świadectwo skali bezdomności w Polsce. Państwo pozostaje milczące w kwestii bezdomności zwierząt. Cierpienie tych umieszczanych przez gminy w schroniskach mordowniach, cierpienie wyrzucanych, zabijanych, głodnych, ginących na drogach nie przemawia do rządzących.
Organizacje robią co mogą, nie – więcej niż mogą, ale tylko dobra ustawa o ochronie zwierząt może coś zmienić, poprawić chociaż trochę. Na taką się nie zanosi.
OBOWIĄZKOWE CZIPOWANIE, STERYLIZACJA, DOBRE SCHORNISKA, ODPOWIEDZIALNOŚĆ GMIN… to mrzonki, marzenie naiwnych ?
Wczoraj przyjechała sunia z 2 szczeniaczkami. Poga, Polo i Pusie. Są już w domu tymczasowym. Dziękujemy Aniu i Asiu.
A oto suczka, która przyjechała dziś. Pięciokilogramowe cudo koczujące wiele tygodni na wsi, pod posesją, przetrwało dzięki dobrym ludziom. Już bezpieczna czeka na dom tymczasowy lub stały w klinice Redline, w Łazach.
Ta treść jest dostępna w następujących językach: polski niemiecki