Toska, drobniutka jak sarenka, czteromiesięczna suczka czeka na dom. Toska jest dzieckiem Turny, ośmiokilogramowej suczki. Różni się od mamy kolorem, gdyż budowę, charakter i wielkość odziedziczyła po niej. Tosia ma już blisko 4 miesiące i wszystkie szczepienia za sobą. Przed nią jeszcze sterylizcja gdy… Czytaj więcej

Dżeki, zabrany ze złego schroniska, czeka na dom. Został zgłoszony przez wolontariuszy do Fundacji, gdy przebywał w jednym z najgorszych schronisk w Polsce. Na nic dobrego nie mógł tu liczyć. Samotność i brak, chociaż odrobiny czułości. Po przyjęciu do Fundacji był biednym, skrajnie… Czytaj więcej

Gustaw – piękny owczarek niemiecki w średnim wieku. Wspaniały owczarek niemiecki, w średnim wieku. Przyszedł do nas zabiedzony bardzo chory, porzucony… Obecnie dał się poznać jako wspaniały przedstawiciel rasy. Ogromny, dostojny, przyjazny. Po porzuceniu, tułaczce i bezdomności czeka na nowy dom, na jaki… Czytaj więcej

Salwador – starszy, niedowidzący, niedosłyszący, skazany na głodową śmierć w lesie… Przywiązano go do drzewa w głębi lasu. Prawdopodobnie zrobiono to bo zestarzał się i trzeba było go leczyć. Znaleziono go skrajnie wyczerpanego, wychudzonego, brudnego. Nie mógł utrzymać się na nogach… Dramat.  Był skrajnie odwodniony i… Czytaj więcej

Pawełek ma obecnie 14 lat i całeżycie spędził w schronisku… Schroniska w Polsce, poza nielicznymi, to w większości „więzienia”, w których pies skazany jest na samotność, głód, zimno, brak leczenia i zapewnienia podstawowych potrzeb. Zdarzają się pogryzienia i zagryzienia… Tak żył Pawełek – trzynastokilogramowy kundelek…. Czytaj więcej

Kiwi spędził większość życia w schronisku o nienajlepszej sławie… Nie znamy jego wcześniejszej historii. Ale możemy się domyślać. Nie był kochany i pozbyto się go jak niepotrzebnego przedmiotu. To najczęstsze scenariusze. Tak czy inaczej, trafił do schroniska, gdzie miał marne życie. Bez wolontariuszy, bez… Czytaj więcej

Nugat stracił swojego pana… Było pięknie, ale los przyniósł tragedię. Pan trafił do domu opieki, rodzina odmówiła przyjęcia psa i chciała go oddać do schroniska. Mieszkał sam i raz dziennie przychodził ktoś aby go nakarmić. Wolontariuszki prosiły o wstrzymanie… Czytaj więcej

Masza z Ukrainy Masza przyjechała z dalekiego schroniska w Ukrainie, przy samym froncie. Pociski spadały codziennie. Miała złamaną nogę, po operacji i założone płytki. Pokonała kilkaset kilometrów, w trudnych warunkach, po lepsze życie. Niestety po kilku dniach noga… Czytaj więcej

Antonina czyli Tosia przyjechała aż z Ukrainy ze schroniska nieopodal frontu… Młodziutka, ur. ok 01.2024 r., przebyła długą podróż. Trafiła do kliniki, gdzie otrzymała pierwszą pomoc. Ale odżyła dopiero gdy znalazła się w kameralnym hoteliku, pod opieką Izy. Obecnie szczęśliwa i piękna czeka na dom.  Niektórzy… Czytaj więcej

Izy do adopcji – niecałe 8 kilo miłości Była bezdomna, koczowała ze stadem przy ruchliwej szosie. Rodziła… niektóre psy ginęły pod tirami. Jej sie udało. Wolontariusze zainteresowali się losem psów i zorganizowali odłowienie przez profesjonalnego łapacza. Sunia trafiła pod skrzydła Fundacji i przyjechała… Czytaj więcej