Sonia ze Słowiczej już w kolorowym hoteliku.
Wszystkie szczeniaki znalazły domki, ostatni Koko, przywieziony do domu tymczasowego w Fundacji, pojechał do domu w poniedziałek.
Wszystkiego dobrego dla maluchów i ich nowych Właścicieli! Dziękujemy !Teraz wszystkie siły skierowane są na socjalizację tej przepięknej suni. O dziwo robi postępy szybciej niż myślałyśmy. Już pierwszego dnia wieczorem poszła na spacer na smyczy i załatwiła swoje potrzeby. Co prawda trzeba ją było podnosić na ręczniku aby nie dopuścić do przywierania do ziemi…
Ale wczoraj panienka już wylegiwała się na trawie, przebywała z całym stadem i została wygłaskana przez dzieci ze szkoły w Zalesiu, które regularnie odwiedzają hotelik i wyprowadzają pieski na spacery.
Jesteśmy dobrej myśli i mamy nadzieję, że niedługo znajdzie się ktoś kto ją pokocha i już w nowym domu będzie kontynuował pracę nad suńką.
Ta treść jest dostępna w następujących językach: polski