Soluś, kochany Solo z Ustanowa wciąż nie ma domu.
Wszystkie psy, które trafiają do nas są po przejściach, bezdomne i nieszczęśliwe.
Dajemy im pomoc opiekę weterynaryjną i wspaniałe miejsca do czekania na domy.
Wyjątkowi Ludzie się nimi zajmują i dają im wszystko co trzeba, ale to nie są domy.
To tylko komfortowe poczekalnie. Niektóre psy przychodzą i szybko odchodzą.Niektóre, jak Milka tkwią i czekają, długo czekają… Solo to jeszcze inna historia. Jemu się poszczęściło i dość szybko znalazł dom. Jego opiekunowie nas zawiedli i byli sprawcami kolejnej tułaczki psa. Nie byli źli, tylko nieodpowiedzialni. Solo wciąż w hotelu ze swoją przyjaciółką Rudzią. Para rozbitków, jej też nikt nie chce…
Jak im pomóc? Potrzebny pilnie dom tymczasowy dla nich dwojga, aby nie marzły w klatce i budzie, aby zrobić im taką promocję, która zakończy się sukcesem i szczęściem. Najwyższy czas. Zasługują na to.
Ta treść jest dostępna w następujących językach: polski