Reksio już w domu tymczasowym. Dziękujemy tymczasowym Opiekunkom za serce dla psiaka i Panu Grzegorzowi za bezpieczne zawiezienie.
Miał być uśpiony, gdyż właściciel nie chciał go leczyć. Nie miał refleksji, że to on go nie dopilnował i psiak wpadł pod samochód. Reksio miał ponieść konsekwencje niefrasobliwości właściciela. Ale dowiedzieliśmy się i uratowaliśmy psiaka.
Dziś Reksio przeprowadził się z lecznicy, po operacji i rehabilitacji, do tymczasowego domu. Tu dokończy rehabilitację i pod troskliwą opieką Pani Krystyny oraz jej córek będzie czekał na dom stały.
Oto Reksio w czasie podróży i powitanie w domu tymczasowym.
Ta treść jest dostępna w następujących językach: polski niemiecki