Trafił do gminnej przechowalni, skąd zabraliśmy go do Fundacji na prośbę wolontariuszy, aby zaoszczędzić mu schroniska. To przesympatyczny psiaczek. Przebywa w hoteliku,
Po klinice i krótkim pobycie w hoteliku przeprowadził się do domu tymczasowego w Warszawie. Tu dał się poznać jako grzeczny, czyściutki, przeuroczy
Polubił koleżankę, ale z kotkiem jeszcze trudno mu się dogadać. Trafił do schroniska w maju 2015 roku oddany przez właściciela i smutniał z