Maks

Maksio mieszka razem z Zalesianką – tak zadecydował Pan Ryszard, kiedy przygarnął najpierw ją a potem jego. Maksio, piękny pies, małej wielkości, w typie trochę większego jamnika.
Trafił do weterynarza, i cudem uniknął zamknięcia w ciasnej klatce.
Niestety nikt się po niego już nie zgłosił.Widocznie w życiu jego poprzedniego właściciela nie było już miejsca dla pieska…
Ten psiak jest cudowny. Ma około roku. Bardzo lubi bawić się piłką, lubi dzieci, uwielbia delikatnie zaczepiać tak, aby się z nim bawić 🙂 . Jest przyjaźnie nastawiony do wszystkich innych psów, reaguje na wszelkie zakazy, potrafi chodzić bez smyczy i nie oddala się od wyprowadzającego. Jest przyzwyczajony do zostawania w domu na wiele godzin, nie robi absolutnie żadnych szkód. Swoje potrzeby błyskawicznie załatwia na dworze, i nawet największy śpioch jest w stanie przy nim się porządnie wyspać 😛 Żal by resztę życia spędził w schronisku. On ma wielkie serce i na pewno odwdzięczy się za przygarniecie.
Ten uśmiechnięty psiak, cierpliwie czeka na rodzinę, która go pokocha i nie przestanie kochać. Max jest zaszczepiony, umyty, odrobaczony, i odpchlony. Ma już książeczkę zdrowia. Rodzina, która go przygarnie dostanie także w ramach wyprawki legowisko dla niego 🙂 malwi3000@gmail.com, 694423780.

Ta treść jest dostępna w następujących językach: polski