Przyjechały ze wsi, gdzie nie były mile widziane…
Zauważone przez wolontariuszy, przyjechały razem ze swoją mamą Zoją. Gospodarze chętnie sie pozbyli rodzinki. Na szczęście są już bezpieczne, a mama zostanie wysterylizowana.
W takich sytuacjach gospodarze wyrzucają szczenną sukę, a jeśli już urodzi, wyrzucają razem ze szczeniakami. Czasami zostawiają mamę aby pilnowała posesji a maluchy ląduja w kartonie w lesie lub jeszcze gorzej…
Jednak powróćmy do naszych maluchów. I mama Zojka i 4 maluszki są już bezpieczne. Malutka Figunia musiała być poddana operacji, gdyż miała złamanie szyi i głowy kości udowej lewej z
zanikiem kostnym. Przebywa w domu tymczasowym u pracownika kliniki Dobrywet, gdzie jest leczona. Dziękujemy !!!
Suczka i 3 maluszki znalazły miejsce w Piasecznie, w domu tymczasowym i mają się dobrze. To będą małe pieski jak ich drobniutka mama.
Oto one:
Ta treść jest dostępna w następujących językach: polski niemiecki