PODSUMOWANIE – styczeń 2022 r. zaczął się od gigantycznych kosztów.
Leczenie tylko w 1 klinice wyniosło ponad 31000 zł. Gdy ludziom żyje się trudniej, zwierzęta cierpią jeszcze bardziej. A przecież są jeszcze inne kliniki, hoteliki, karma…
W styczniu 2022 r. przyjęliśmy 15 psów, w tym 8 szczeniaków. Hera i 5 maluchów przebywają w płatnym domu tymczasowym w okolicach Prażmowa, 3 szczeniaki bez matki są w domu tymczasowym w Fundacji.
Obecnie w domu tymczasowym Fundacji przebywa 8 szczeniaków, 2 owczarkowate (Smigol i Salem) w hoteliku w Jaroszowej Woli, 5 szczeniaków z mamą Herą w płatnym domu tymczasowym w okolicach Prazmowa.
W sumie pod opieką Fundacji znajduje się obecnie 15 szczeniaków – potrzebują domów stałych lub tymczasowych.
Z 7 szczeniaków Klementynki adoptowana została Karmelka – pojechała do Warszawy oraz Kleo i Kalinka – do Zalesia Górnego. Zostały 4: Kora, Karmen, Karol i Kate.
Do adopcji pojechała Tolcia – jej rodzeństwo Tytus i Tosia wcześniej znalazły domy. 30.01 dwa szczeniaczki suczki Klementynki znalazły wspaniały dom w Zalesiu Górnym – są razem.
01/2022 – maleńka Pola znaleziona na zamarzniętej łące, przyjechała do kliniki, gdzie okazało się, że wymaga aż 3 operacji: przepuklina, złamana noga, aborcja. Razem jej leczenie wyniosło ponad 7000 zł. Przebywa w hoteliku w Stefanowie.
02/2022 i 03/2022 – Rufi i Muszka z Radoszyc przyjechały razem do hoteliku. Otrzymały podstawową pomoc medyczną i przebywają w płatnym domu tymczasowym w Piasecznie.
04 – 09/2022 – to Hera i jej dwutygodniowe maluchy. Po krótkim pobycie w klinice na podstawowych zabiegach i badaniach pojechały do domu tymczasowego w okolicach Prażmowa.
10/2022 – Zeus z Sewerynowa przyjechał na prośbę wolontariuszki z opuszczonej posesji.
11/2022 – 13/2022 – trzy szczeniaki z opuszczonej posesji8 t
14/2022 – Muszka z gigantycznym guzem przyjechała z Sewerynowa. Musiała przejść trudna operację przepukliny, w której uwięzły jelita.
15/2022 – Major z pobocza drogi, którego na szczęście wypatrzyła wolontariuszka. Leżał obolały i zrezygnowany. Niestety w klinice okazało się, że jest bardzo chory. W strasznym stanie kręgosłup, biegunka i wiele innych dolegliwości. Wciąż przebywa w szpitalu.
Do adopcji pojechały: Enzo (dom tymczasowy zdecydował się na adopcję stałą), Kofi, Stefan, Groszek, Linda, Benio, który niedługo cieszył się domem – zaledwie miesiąc. Łzy same płyną. Ten cudowny psiak nie przeżył skrętu żołądka.
Zarejestrowaliśmy 13 spraw. Leczenie Gucia, który miał zator w jelitach pochłonęło ponad 5 000 zł., leczyliśmy kociaka z dusznością, Liska potraconego przez samochód i inne. Wspieraliśmy psy karmą oraz konsultacjami behawioralnymi aby zwierzaki nie straciły domów.
Wciąż prowadzimy akcje sterylizacji w Prażmowie i Wołominie, ale obawiamy się o ich przyszłość w świetle obecnych zmian podatkowych.
Ta treść jest dostępna w następujących językach: polski niemiecki