PODSUMOWANIE MAJ 2021

Najważniejsze majowe wydarzenie to adopcja Muzy, która była bardzo wycofanym pieskiem. Przyszła do nas razem z mamą i mama błyskawicznie pojechała do domku. Ona została. Oczywiście zrobiła duże postępy, jednak wciąż wymaga specjalnej troski. Taką otrzymała w nowym domu. Ma uroczą, przybraną siostrzyczkę.

Bardzo cieszymy się też z adopcji koteczki Tosi – jedynej dziewczynki z miotu kociaków z Okęcia.

Ale generalnie kiepsko z adopcjami, dużo zgłoszeń, choróbska i powroty – to niestety główne tematy majowe.

Przede wszystkim martwimy się o Czarusia, który w domu tymczasowym uległ wypadkowi – spadł ze schodów. Rtg nie wykazał uszkodzenia kręgosłupa, ale tylne nogi są wciąż niesprawne. Zrobiliśmy rezonans, który nie wykazał dużych uszkodzeń lecz nie jest dobrze. Czaruś je, załatwia się, ale nie chodzi. Przednie nogi ma sprawne, tylne nie. Sytuację utrudnia fakt, że jest to starszy psiak.

Sobota jest wciąż leczona. Dzięki lekom sunia czuje się dobrze i mamy nadzieję, że długo pozostanie z nami. Ostatnie badanie wykazało dużą poprawę i zmniejszanie się nowotworu. Przebywa w cudownym domu tymczasowym na Kabatach.

Kubuś przyjechał do nas po wypadku, gdy wolontariusze zauważyli kulejącego pieska. Podobno błąkał się obolały długo. Przyjechał do lecznicy, gdzie stwierdzono połamaną miednicę i pękniętą panewkę w kości udowej. Są to już kilkumiesięczne złamania, więc operacje mogą zaczekać – chcemy aby ten wychudzony piesek odbudował się przed zabiegami.

Zwrócony z adopcji Ferdek jest już po kastracji. Jest smutny. Zamienił kanapę na kojec i kraty, gdyż tylko takie miejsce mógł mu zaoferować hotelik. Trzymajmy kciuki, gdyż rodzina pod Krakowem czeka na niego.
Wrócił z Krakowa niedowidzący Kubuś. Zamieszkał w hotelikowym domku z innymi pieskami, więc ma towarzystwo, nie jest sam i ma więcej swobody niż pieski z kojców.

Wciąż są z nami 3 z 4 kociaków z Okęcia, znalezione na śmietniku. Przebywają w domu tymczasowym na Kabatach. Niestety zgłoszenia nie spełniają naszych wymagań i wciąż szukamy domów dla maluchów. Stawiamy głównie na bezpieczeństwo i odpowiedzialność nowych opiekunów.

1 kociak z Okęcia, jedyna kociczka ma już super domek w Piasecznie. Dziękujemy i życzymy wszystkiego najlepszego.

W maju przyjęte:

Malaga i 5 szczeniaków z Lubelszczyzny – przebywają w domu tymczasowym w Ustanowie. Mają się dobrze. Za tydzień-dwa będą do adopcji.

Mia i 3 szczeniaki z mazowieckiej wsi – przebywają w Piasecznie i są cudne.

Kuba niedowidzący terierek – zwrot z adopcji – przebywa w hoteliku w Jaroszowej Woli i bardzo czeka na dom tymczasowy lub stały.

Fernando – niedowidzący labradorowaty psiak – zwrot z adopcji – przebywa w hoteliku w Jaroszowej Woli. Być może 10 czerwca pojedzie do domu.

Trzy szczeniaki ze schroniskowej poczekalni – Mira, Lara, Czara – przebywają w domu tymczasowym Fundacji. Są po odrobaczaniu i 1. Szczepieniu.

Atos chory ze schroniska – po badaniach i pobycie w klinice przeprowadził się do hoteliku w Stefanowie. Jest wspaniałym psem. Jego historia jest smutna jak większości bezdomnych psów. Trafił do schroniska, wydano go do adopcji, ale gdy wystąpiły objawy choroby zwrócono go, chociaż Fundacja obiecała sfinansować leczenie. Na prośbę właściciela schroniska przyjęliśmy go na badania do kliniki.

W sumie dołączyło do nas w maju 16 psów, w tym 11 szczeniaków.

W ramach spraw leczyliśmy Lunę, Gucia i Kajtusia oraz finansowaliśmy sterylizację suczki na prośbę tymczasowej opiekunki. Wspieraliśmy zwierzaki karmą w biednych domach.

Mamy  obecnie 11 szczeniaków i 3 kociaki do adopcji !!! Prosimy o domki, gdyż kolejne zwierzaki są w kolejce.

Wciąż podkreślamy, że sterylizacje/kastracje są niezwykle ważne aby ograniczyć bezdomność. Tu chodzi o cierpienie zwierząt, które rodzą się na poniewierkę. Dlatego kontynuujemy akcje w Prażmowie i Wołominie.

Ta treść jest dostępna w następujących językach: polski niemiecki