Omenek już zadomowił się w hoteliku i zaprzyjaźnił ze stadem.
Jego rany prawie zagojone, wróciła radość życia. Tylko domku brak.
Jest grzeczny na spacerach, a niedługo, gdy włoski odrosną będzie nie lada przystojniakiem.Ewa z hoteliku napisała”
„Omenek już się nieźle zadomowił w hoteliku rządzi się jak szara gęś :)))) wszystkie psiaki ustawia.
Rany już się zagoiły, jeszcze bierze antybiotyk ale humor mu dopisuje, to straszny przytulak i chyba ma mniej lat niż myśleliśmy na początku, żwawo biega i momentami zachowuję się jak psotliwy szczeniak.
Bardzo fajny z niego psi kolega.”
Ta treść jest dostępna w następujących językach: polski