Nasze szczeniaki – Kuleczka urodziła się ok. 1 czerwca – kilka dni później ją wyrzucono…

Kuleczkę pozostawiono na przystanku 9 czerwca. Miała ok. 1 tygodnia, była zupełnie ślepa i bezradna. To się nie mieści w głowie, ale tak było…

Na szczęście jedna z mieszkanek wsi pod Stanisławowem zauważyła maleństwo, nakarmiła mleczkiem, które miała dla swojego niedawno narodzonego dziecka i zadzwoniła do nas.

Przyjechaliśmy natychmiast. Zawieźliśmy maleństwo do domu tymczasowego w Warszawie, gdzie cała rodzinka karmi i dogląda ślicznotę.

Kuleczka rozwija się z dnia na dzień. Już otworzyła cudne oczęta, je jak smok i jest coraz ruchliwsza.

Oto nasze cudo:

Ta treść jest dostępna w następujących językach: polski niemiecki

Polub nas na Facebooku

Polub nasz profil i pomóż znajdować nowe domy dla naszych podopiecznych :) Każdy nowy fan to szansa na znalezienie opiekunów adopcyjnych, wolontariuszy i realną pomoc bezdomnym zwierzętom.