Nasz maluszek Skipperek dziś będzie operowany. Trzymamy mocno kciuki !
Operacja trudna, długa i bardzo kosztowna, ale daje szansę na normalne życie temu psu, którego tak bardzo pokochaliśmy, którego tak bardzo skrzywdził los.
Czekamy na informacje i prosimy o wsparcie.Skipperek jest w domu tymczasowym u Oli i Macka. Zajmują się nim bardzo troskliwie.
Ola walczy o szczęście Skipperka jak lwica.
Oto co napisała o nim:
„Dzięki cudownemu zbiegowi okoliczności dowiedzieliśmy się o Skipperku-biednym, małym, niwiennym szczeniaku – przejechanym przez samochód lub okrutnie pobitym..
Skipperek do niedawna przebywał w schronisku, w zimnym boksie, czołgał się po betonowej podłodze..
Sam, smutny, przerażony, chory i obolały.. Skipperek to obraz nędzy i rozpaczy..
Chudziutki, bardzo zaniedbany, łysy, czołga się, łapka jedna zniekształcona i zgrubiała…
Badania RTG pokazały wiele złamań-miednicy, kości udowych, kości piszczelowej.. Wszystko z przemieszczeniem, źle się pozrastało, kośc udowa wyrwana ze stawów lezy w poprzek…
To wszystko powoduje, że Skipperek nie może normalnie funkcjonować, chodzić, zyc…
Przed nami kosztowna operacja (ok.2000) zł, dalsze leczenie, długa rehabilitacja, do tego diagnostyka chorób skórnych i ich leczenie…
Bardzo prosimy o wsparcie dla tego biedaka, taki malutki, a już się tyle w swoim zyciu nacierpiał…
Mimo takiego koszmaru, jaki stał się jego udziałem – kocha to zycie..
Pomózcie Mu żyć, pomózcie mu chodzić!
FILMIKI
https://www.youtube.com/ channel/ UCzsWZhaJeXsB3EQHTspP_bg/ videos
https://www.youtube.com/watch?v=bWPtkqTbFww
Ta treść jest dostępna w następujących językach: polski