Moly i Rufus to dwa szczeniaki z podwarszawskiej wsi.
Ich mama ciągle rodzi i nie wiadomo co się dzieje z jej dziećmi. Tym razem większość miotu zniknęła. Moly była umierająca, nie chodziła, Rufus silniejszy dawał sobie radę lepiej.
Moly była tak słaba, że już nie chodziła. W ostatniej chwili wolontariuszka zabrała ją i jej braciszka do lecznicy. Udało się ją uratować. Szczeniaki były potwornie zarobaczone (nicienie) i zapchlone. Obecnie opuściły lecznicę i przebywają w domu tymczasowym.
Bialutka Moly już chodzi, chociaż wciąż jest słabiutka, ale to właśnie ona znalazła już dom.
Rufus to dziarski chłopaczek – szuka domu. Jest zdrowy. Będzie średnim pieskiem.
Ta treść jest dostępna w następujących językach: polski