Misiek z Wołomina ma swoje miejsce na ziemi!

I wreszcie stało się. Mama Niny przyjęła go do swojego domu. Już wykąpany, wygłaskany grzeje się przy kominku. Chętnie wraca do domu po spacerze w ogrodzie.
Jest coraz lepiej jednak wciąż w mieszkaniu chowa się po kątach. Uwaga! Dziś przy furtce zaszczekał! To super znak! Dziękujemy Ninie i jej Mamie. Życzymy wszystkiego najlepszego!!!

Ta treść jest dostępna w następujących językach: polski

Polub nas na Facebooku

Polub nasz profil i pomóż znajdować nowe domy dla naszych podopiecznych :) Każdy nowy fan to szansa na znalezienie opiekunów adopcyjnych, wolontariuszy i realną pomoc bezdomnym zwierzętom.