Maleńki Niezłomny przyjechał do nas aż spod Nowego Sącza. Ma już domek, który zdobył błyskawicznie dzięki pracownikom kliniki DobryWet.
Dziękujemy nowej Opiekunce za serce dla słodziaka.
Pani Alina napisała m.in.:
” Niezłomny, bo koczuje pod ogrodzeniem mojego domu już od półtora miesiąca z małymi (kilkugodzinnymi) przerwami. ….
Może znalazłoby się dla niego miejsce w domu tymczasowym, gdzieś… Jestem pewna, że wielu ludzi chętne przygarnęłoby takiego psiaka, jest na prawdę cudowny, oddany, nadaje się do rodziny z dziećmi, dla starszej osoby, dla kogoś samotnego… Bardzo zależy mi na tym żeby był szczęśliwy… Błagam pomóżcie…”
Podróż w obie strony zajęła Pani Alinie 9 godzin. Niestety w swojej okolicy nie znalazła pomocy dla pieska.
Obecnie Niezłomny znajduje się w klinice całodobowej. Opuści ją wkrótce. Jest zdrowy i wymaga tylko rutynowych zabiegów profilaktycznych. Szukamy dla niego domu, choćby tymczasowego.
Na zdjęciach jeszcze podczas bezdomności.
Ta treść jest dostępna w następujących językach: polski niemiecki