Mała Mika na pierwszym spacerze – radości nie było końca.
Przytul Psa
Comments off
Już minęły dwa tygodnie leczenia, więc zabrałam Mikusię na spacerek. Okazało się, że całkiem nieźle chodzi na smyczy, z chęcią załatwia się na dworze, a spuszczona bardzo się pilnuje.Jeszcze tydzień i będzie gotowa do adopcji. Więc już szukamy cudownego domku. Cudowna psinka, będzie niedużym psem, a już widać, że bardzo mądrym.
A oto Mikusia na wczorajszym spacerze:
Ta treść jest dostępna w następujących językach: polski