Leda z Chyliczek opuściła klinikę po wstępnych zabiegach weterynaryjnych i pojechała do hoteliku we Władysławowie.

Ledy na razie nikt nie szuka. Przybyła do nas zapchlona, brudna, wychudzona i zarobaczona. Jest wciąż wystraszona nową sytuacją. Za tydzień szczepienie, a za kolejny następne odrobaczenie. Sterylizacja będzie przeprowadzona za trzy tygodnie.
Wciąż szukamy dotychczasowych opiekunów, domu tymczasowego i stałego.Sunia potrzebuje indywidualnej opieki, bliższego kontaktu z człowiekiem i dużo serca po tym co przeszła. Hotelik nie może jej tego dać. Jest śliczna, młodziutka i uległa.

Ta treść jest dostępna w następujących językach: polski

Polub nas na Facebooku

Polub nasz profil i pomóż znajdować nowe domy dla naszych podopiecznych :) Każdy nowy fan to szansa na znalezienie opiekunów adopcyjnych, wolontariuszy i realną pomoc bezdomnym zwierzętom.