Kuba to nieduży, młody terierek. Przybył do nas z bardzo złych warunków. Wypatrzyli go na podlaskiej wsi wolontariusze.

Żywił się skrawkami z pizzy, a na wybiegu, izolowany, w kojcu ze szczurami był bardzo nieszczęśliwy…

Jesteśmy szczęśliwi, że mogliśmy mu pomóc. Na ostatnim spacerze zaniepokoiły nas jego oczy. W piątek zobaczy je okulista. Z pewnością ten piesek niedowidzi.

Ta treść jest dostępna w następujących językach: polski niemiecki

Polub nas na Facebooku

Polub nasz profil i pomóż znajdować nowe domy dla naszych podopiecznych :) Każdy nowy fan to szansa na znalezienie opiekunów adopcyjnych, wolontariuszy i realną pomoc bezdomnym zwierzętom.