Jedne odchodzą, kręci się łezka w oku, gdyż przyzwyczajamy się do naszych podopiecznych, inne przychodzą i zajmują zwolnione miejsca.
Dzięki adopcji Maksia z Sierpca mogliśmy przyjąć rodzinkę z Jaroszowej Woli. Mama Anielka została wyrzucona w ciąży i urodziła trzy maluchy. Jednemu się nie udało. Córeczka Baby i synek Charlie są przecudnymi szczeniakami na wzór i podobieństwo mamy.Z tymczasowego domu zabraliśmy je w niedzielę, zaraz po trzydniowym odrobaczeniu. Nie mogły tam pozostać dłużej z powodu sąsiadów i ruchliwej szosy.
Popatrzcie na te cuda i pomóżmy im razem. Musimy je zaczipować, zaszczepić i przygotować do adopcji. Do tego czasu będą w hoteliku. Szukamy domów tymczasowych, a najlepiej od razu stałych.
Baby- z czerwoną obróżką w diamenciki a Charli czarna obróżka, po za tym Charlie jest mniejszy.
Ta treść jest dostępna w następujących językach:
polski