Gundi, Olek i Sara w hoteliku dochodzą do zdrowia.

Najpierw zaznały dużo miłości i rodzinnego ciepła.
Potem, po śmierci ukochanej Pani, stał się koszmar.
Trzy z nich, Gundi, Olek i Sara przyjęliśmy pod opiekę. Prosimy o wsparcie dla nich.To starsze pieski i szansę na domki mają małe. Hotelik stał się ich domem.

Na jak długo? Czy do końca życia?

Cieszymy się, ze są syte, bezpieczne i pod troskliwą pieką. Że chociaż w części zrekompensujemy krzywdy wyrządzone przez ludzi.

Prosimy o wsparcie.

Ta treść jest dostępna w następujących językach: polski