Gacek, przewrotnie nazwany Puszkiem, z nadzieją, że takim się stanie…

Nadal ma łysinki i wciąż jest leczony. Przyszedł do nas jako szczeniak w strasznym stanie – jakby po poparzeniu. Wyglądał jak upiór, a do tego kompletny dzikus.
Przyjęliśmy go we wrześniu 2014 r. i sporo czasu spędził w klinice, a  potem przeprowadził się do domowego hoteliku. To był dramat. Problemy ze skórą, trawieniem, cierpienie i strach towarzyszyły mu długo.

Obecnie choroba została opanowana i co jest bardzo ważne robi się coraz odważniejszy. Na kolankach odnajduje się nie tylko u tymczasowej Opiekunki ale i wolontariuszy.

Ładnieje i zdrowieje i wierzymy, że ktoś go pokocha takim jaki jest. Obiecujemy wsparcie przy leczeniu i utrzymaniu, aby tylko miał dobry dom.

Oto kolejny sukces – Gacek na kolanach. Czy nie jest ładny i słodki ?

 

Ta treść jest dostępna w następujących językach: polski

Polub nas na Facebooku

Polub nasz profil i pomóż znajdować nowe domy dla naszych podopiecznych :) Każdy nowy fan to szansa na znalezienie opiekunów adopcyjnych, wolontariuszy i realną pomoc bezdomnym zwierzętom.