Dziś super wiadomość. Szymek, pierwszy mieszkaniec kolorowego hoteliku, ma dom !!!

Przyjęliśmy go 17 stycznia 2013 r., na prośbę Pani Ewy, gdy znalazła go poranionego obok swojej posesji. Przywiozła do lecznicy i szukała właścicieli. Niestety nikt go nie szukał.W lecznicy, potem w kolejnych hotelikach wszyscy kochali Szymka. To super psiak, jednak miał opinię uciekiniera i to utrudniało adopcję.
W grudniu ubiegłego roku przeniosłam go do kolorowego hoteliku, gdzie Ewa zajęła się jego promocją. Koleżanki wolontariuszki zamieszczały dziesiętki ogłoszeń. Ewa pisała o nim na fb, robiła mnóstwo zdjęć, wydarzenie. Miał dużo fanów, którzy przysyłali zabawki i karmę. Nikt nie mógł przygarnąć tego wspaniałego psiaka.
Zakochała się w nim również wolontariuszka Małgosia, która wyprowadza psy na spacery w tym hoteliku. Też nie mogła go zabrać do siebie…
Gosia była bardzo zdeterminowana i wreszcie dopięła swego. Namówiła przyjaciół, którzy stracili jakiś czas temu psa, na adopcję.
Wczoraj stało się – Szymuś przytulony do Adasia pojechał do domu.
Będzie mieszkał w domu z ogrodem.
Pan Bartek i jego syn Adaś pokochali naszego chłopaka 🙂
Adaś będzie wyprowadzał Szymcia na spacerki, a Pan Bartek zapewnia głaski na kanapie. 🙂
Gosia jest zaprzyjaźniona z nowymi właścicielami Szymka więc mamy obiecane zdjęcia i częste odwiedziny u naszego chłopaka.
Jesteśmy bardzo szczęśliwi, ale też troszkę nam smutno bo kolorowy hotelik bez Szymusia to już nie to samo miejsce.
Dziękujemy wszystkim za wspieranie Szymusia, a przede wszystkim Pani Ewie, która go uratowała, Gosi i nowym Właścicielom.
Wszystkiego dobrego !!!

Ta treść jest dostępna w następujących językach: polski