Dziś przyjechała do nas Ptysia, po miesiącach poniewierki, głodu i strachu.
Przytul Psa
Comments off
Zgłosiła ją Pani Marta, która obserwowała jak sunia błąkała się w okolicach Nowego Miasta nad Pilicą. Uciekała od ludzi, ale dzięki dokarmianiu przeżyła, a wreszcie dała się złapać przy użyciu środka usypiającego.
Jest jeszcze wylękniona i przerażona nową sytuacją. Za chwilę zrozumie, że wygrała los na loterii życia. Już ma ciepłą budę, jedzenie i co ogromnie ważne – bezpieczeństwo.
Oto nowa podopieczna Fundacji – Ptysia w całej okazałości.
Ta treść jest dostępna w następujących językach: polski